8 września parafianie z Rososzycy, Psar i Sieroszewic wyruszyli pieszo do sanktuarium na Kotłowskim wzgórzu. Tegoroczna, już 23 piesza pielgrzymka zgromadziła ponad 80 osób, którzy pod duchową opieką ks. Pawła Guździoła wędrowali ze śpiewem i modlitwą poprzez pola, łąki i lasy, by pokłonić się Matce Królowej Jedności.
Tegoroczna wędrówka różniła się jednak od poprzednich zasadniczo, a to za sprawą przeżyć na trasie. Najpierw w upale, potem z plagą komarów w takich ilościach, że nawet postoju nie było. Ale najbardziej niesamowite przeżycia czekały przy końcu trasy, burza która się rozszalała nad pielgrzymami uczyniła ją najbardziej ekstremalnym i niezapomnianym przeżyciem. Ale właśnie wtedy parafianie wykazali się wielką solidarnością i empatią, bo przyjeżdżali samochodami aby przewieźć dzieci i starszych do Kotłowa.
Pomimo tych trudności udało się dotrzeć i pokłonić Matce.