„Z narodzeniem Jezusa było tak”
Te słowa towarzyszyły nam przez cały adwent w rozważaniach roratnich.
Czas oczekiwania się wypełnił, Bóg przychodzi na ziemię i świętujemy Boże Narodzenie.
Maryja i Józef kładą dzieciątko w żłobie „gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”.
Pasterze zaskoczeni tym co mówi im anioł zwiastując „radość wielką, która będzie udziałem całego narodu”. Zadziwieni słuchają zastępów niebieskich wielbiących Boga i potem biegną do Betlejem aby zobaczyć „co się tam zdarzyło i o czym Pan oznajmił”.
Mędrcy gdzieś daleko na wschodzie widzą gwiazdę, zwiastującą narodzenie nowego króla. Szykują się do drogi aby go odnaleźć i oddać mu pokłon.
Narodzenie Syna Bożego porusza cały Wszechświat.
„Bóg się rodzi, moc truchleje:
Pan niebiosów obnażony
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice Nieskończony”
Moi drodzy Święta Bożego Narodzenia są przepiękne i poruszające.
Życzę wszystkim aby w waszym życiu nigdy nie zabrakło miejsca dla Boga.
Abyśmy potrafili wciąż zadziwiać się Bożym Narodzeniem.
Abyśmy zawsze mieli odwagę i siłę aby szukać Jezusa w drugim człowieku.
Błogosławionych Świąt.